Jak maszyny CNC odmieniły proces produkcji w małej firmie – studium przypadku
Jeszcze kilka lat temu pan Marek prowadził niewielki warsztat obróbki metalu, wykonując elementy ręcznie lub na tradycyjnych maszynach. Zlecenia były, ale rosły też wymagania klientów – większa precyzja, krótszy czas realizacji, powtarzalność. W 2022 roku zdecydował się zainwestować w maszyny CNC. Jak ta decyzja wpłynęła na jego biznes?
Problem: ograniczona wydajność i błędy przy produkcji
Przy pracy na konwencjonalnych tokarkach i frezarkach trudno było utrzymać idealną powtarzalność. Każdy element wymagał kontroli i ręcznej korekty. Zdarzały się reklamacje, a terminy potrafiły się wydłużać.
Rozwiązanie: zakup frezarki CNC
Po analizie potrzeb pan Marek zdecydował się na frezarkę CNC ze sterowaniem 3-osiowym. Koszt? Około 130 tys. zł z pełnym wdrożeniem i szkoleniem. To spora inwestycja, ale możliwa dzięki dofinansowaniu z programu unijnego.
Efekty po 6 miesiącach
-
Czas realizacji zamówień skrócił się średnio o 40%.
-
Jakość elementów wzrosła, co przełożyło się na większe zadowolenie klientów.
-
Firma zaczęła przyjmować bardziej wymagające zlecenia, które wcześniej były poza jej zasięgiem.
-
Wzrost przychodów o 28% w porównaniu rok do roku.
-
Dodatkowo: ograniczenie odpadów materiałowych o ponad 15%.
Co mówi właściciel?
„Nie sądziłem, że maszyny CNC tak bardzo zmienią naszą codzienność. Nie chodzi tylko o tempo, ale o to, że dziś mogę wejść w zupełnie nowy rynek – części precyzyjnych, krótkich serii, produkcji prototypowej.”
Wnioski
Wdrożenie technologii CNC nawet w niewielkim zakładzie może przynieść realne i szybkie korzyści. To nie tylko oszczędność czasu, ale również większa konkurencyjność na rynku i możliwość rozwoju oferty.
Podsumowanie:
Historia pana Marka pokazuje, że maszyny CNC nie są już domeną wielkich korporacji. Coraz częściej to niezbędne narzędzie w małych i średnich firmach, które chcą się rozwijać, spełniać oczekiwania klientów i działać nowocześnie.